Molo w Sopocie - pół kilometra w morze...
- Renata
- 7 wrz 2021
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 4 lut 2022
Molo w Sopocie to najdłuższe molo nad Morzem Bałtyckim. Stojąc na wejściu robi wrażenie jakby końca nie miało 😉

Ma około pół kilometra długości i jest jedną z największych atrakcji miasta. Miejsce tłumnie odwiedzane bez względu na pogodę. Wejście na molo jest płatne od maja do końca września. Bilety nie są drogie :normalny 9 zł, a szkolny 4,50 zł. Są również bilety rodzinne. Warto zapłacić tą symboliczną według mnie sumę bo molo, zwłaszcza dla kogoś kto mieszka daleko od morza 😉 robi wielkie wrażenie.


Można pospacerować, usiąść i napawać się widokami. Kursują stąd również statki na Hel, ale my niestety trafiłyśmy na złą pogodę i statków nie było 😟. Wiało okrutnie, ale można było znaleźć kącik cichszy, gdzie mimo pogody przyjemnie się siedziało.

W głowicy mola jest zlokalizowana przystań morska „Molo” ustanowiona w 2005 r. W lipcu 2011 zakończyła się budowa mariny dla jachtów, na końcu pomostu.


Pierwszy pomost, mierzący 31,5 metra, zbudowany został w 1827 przez doktora Jerzego Haffnera. Następnie, do końca XIX, molo wydłużone zostało do 150 m, a w 1910 do 315 m. Obecnie istniejące molo zostało zbudowane w 1928 – przebudowano wtedy też Skwer Kuracyjny.

Obiekt początkowo spełniał funkcję lokalnej przystani, dopiero po pewnym czasie (po rozbudowie uzdrowiska) uzyskał funkcję rekreacyjną. Z mola podziwiać można widok na Grand Hotel, port morski Gdańsk oraz Kępę Redłowską.

Molo pełniło też, zwłaszcza w okresie międzywojennym, funkcję przystani dla dużych statków pasażerskich. Statki kotwiczyły w pewnym oddaleniu od mola, do którego pasażerowie byli przewożeni łodziami. Odnotowano zawinięcia jednostek armatorów z różnych krajów.
W okresie sezonu letniego 1923 sopockie molo wielokrotnie służyło jako przystań dla hydroplanów. Nie można było jednak uruchomić regularnej komunikacji, zwłaszcza większymi samolotami.Szczegółowe badania wykazały jednakże, że niekorzystne prądy morskie i mierzeje pozwoliłyby tylko na rzadko niezakłócany ruch lotniczy. Z tego powodu, w maju 1925 otwarto przystań hydroplanów w Gdańsku - Pleniewie. Sopocki epizod lotniczy zakończył się definitywnie w 1927.
Wygodne, przestronne molo.
Osoby na wózku i z wózkiem dziecięcym wygodnie poruszać.
Wejście jest płatne.
Dużo ławeczek.
Restauracja na końcu mariny.
Możliwość rejsu na Hel.
Comentarios